Tyle rzeczy mógłbym o tym napisać, że nie chce mi się nic pisać.
W Maglu Wagli na trójce więcej o nich mówili, ja powiedzieć mogę tylko tyle, że miło przy udawać intelektualistę.
(nie żebym próbował)
Nno. Proszę sobie wyobrazić: druga połowa lat osiemdziesiątych. (Dlaczegóż by nie druga połowa lat osiemdziesiątych? Dlaczegóż by nie?) Miesiąc ---- powiedzmy ---- grudzień. Tuż przed południem była jeszcze wiosna. Tuż popołudniu zapadł zmrok.Czujesz to?
Download