środa, 2 września 2009

Bikini Kill - Pussy Whipped (1993)



Zdaje się, że jest to pierwszy oficjalny LP tej grupy i jest całkiem wypaśny. Momentami to 'czysty' brudny punk, ale jednak przez cały czas czuć, że jest to zespół kobiecy. Jak to w punku, przynajmniej według mnie, muzyka skłania do jednej wielkiej rozpierduchy, ale jedną z różnic pomiędzy Sex Pistols'ami czy The Clash jest to, że ich teksty najczęściej mówią o męskich szowinistycznych świniach. Zespół rozpadł się w 1998, a na jej gruzach Kathleen Hannah założyła Le Tigre delikatnie odchodząc od Bikiniowej idei punka w stronę bardziej taneczną, jednak cały czas pozostający przy feministycznym duchu.

Płyta powinna być idealna dla dziewczyn, które straciły chłopaka, jednakże z racji takiej, że jest to punk, wokala nie idzie za bardzo zrozumieć, więc chłopcy po stracie dziewczyny też się mogą podołować. I poskakać do rytmu w tym dołku.


Download






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz